Cud miód mydło
Miód, choć wygląda niepozornie, to cud. Swoją cudowność zawdzięcza wielu drogocennym właściwościom, z których często nie zdajemy sobie sprawy, a powinniśmy! Dlaczego warto wiedzieć co w miodzie siedzi? Chociażby po to, żeby po miód, częściej sięgać, i nie chodzi tu o miód jako produkt spożywczy, jedzmy go na zdrowe, ale o kosmetyki, do produkcji, których go wykorzystano. Jednak, zanim przejdziemy do kosmetyków, warto przyjrzeć się bliżej samemu miodowi i jego supermocy.
Miód przede wszystkim nawilża naszą suchą skórę, i jest w tym niezrównany. Ponadto ma właściwości bakteriobójcze, a wiadomo, że bakterie w nadmiarze szkodą i przysparzają problemów (mogą powodować trądzik). Te dwie właściwości miodu doskonale uzupełniają się i sprawdzają w mydle. Możemy sobie pomyśleć, że mydło to tylko mydło, że mydło i miód nie idą w parze. Otóż idą! Tradycyjne mydła mają tendencję do wysuszania naszej już i tak suchej skóry. Mydło z miodem ma tendencję do nawilżania skóry. I z powodzeniem może być stosowane do mycia całego ciała, nie tylko rąk, choć to oczywiście też.
Mydło z manufaktury natury
Mydło miodowe jest fajnie, szczególnie gdy produkowane jest przez ludzi z pasją i wiedzą – nie każdy wie, jak zmienić miód w mydło. Wie to jednak miodowa mydlarnia. Twórcy tej manufaktury kosmetyków doskonale wiedzą, jak połączyć miód z innymi półproduktami, by powstał kosmetyk idealny (mydło to też kosmetyk). Co fajnego jest jeszcze w mydle z miodowej mydlarni? Chociażby to, że w jego składzie nie znajdziemy złych i szkodliwych składników, które czynią więcej złego niż dobrego. Znajdziemy w nim za to miód, pyłek pszczeli i wosk – sama natura i tylko natura. Wspomnieć należy również o tym, że mydła te obłędnie pachną, nie są one sztucznie perfumowane, ich zapach to też zasługa natury i pszczół – bez nich nie byłoby tych kosmetycznych dobrodziejstw. Nie pozostaje nam nic innego, jak przekonanie się na własnej skórze, że to działa (cuda).